Tematem przewodnim
było to w jaki sposób dopalacze działają na człowieka i jakie są
skutki ich użycia. Przedstawiona była opowieść dziewczyny
imieniem Róża, jej malutkiej siostry, przyjaciółki Izy i chłopaka
Michała. Spektakl dał nam dużo do myślenia i pojawiła się wiele
pytań. Zapamiętamy go na długo.
Spektakl porusza
problem tzw. DOPALACZY. Te substancje, o których tak wiele się
ostatnio słyszy, będące substytutami narkotyków, każdy
osiemnastolatek może legalnie nabyć w specjalnych sklepach. Młodzi
ludzie chętnie sięgają po takie wspomagacze, bo fora internetowe
kipią od zachęcających postów osób, które spróbowały. Jednak
faktem jest, że substancje te mogą doprowadzić nawet do śmierci.
Walka z dopalaczami nie jest łatwa, ponieważ w świetle prawa nie
ma podstaw do zakazania handlu nimi. Uchodzące za „artykuły
kolekcjonerskie” substancje, wyraźnie wyniszczają organizm
wywołując psychosomatyczne zmiany, często nieodwracalne. Dlatego
też, jedyną formą obrony przed zgubnym wpływem dopalaczy, jest
odpowiednia edukacja młodzieży, dzięki której będzie ona mogła
mądrze wybierać. Aktorzy pokazali jak może się skończyć, nawet
jednorazowa przygoda, z tymi niebezpiecznymi substancjami. Głęboko
wierzymy, że ten spektakl poruszy młodzież i zmusi do refleksji
nad odpowiedzialnością, dorastaniem i własnym „ja”.
Co tak naprawdę
wydarzyło się tamtej nocy? Kto ponosi winę za tragedię? Czy jedna
zła decyzja może przesądzić o całym życiu? Czy legalne oznacza
bezpieczne? – na te i inne pytania odpowiedzi szukają bohaterowie
tego spektaklu. Trójka beztroskich nastolatków: luzacki maturzysta
Misiek, nieśmiała Róża i jej wierna przyjaciółka Iza, wspólnie
postanawiają uczcić Walentynki. W celu rozluźnienia atmosfery
decydują się na zażycie popularnych dopalaczy. Nie mając żadnej
wiedzy na temat podejrzanych substancji faszerują się mieszanką
zakupionych specyfików. Ta decyzja pociąga za sobą tragiczne
skutki. Po całej nocy pełnej wrażeń, ginie pozostawione pod
opieką trójki przyjaciół dziecko – półroczna siostra Róży,
jednak nikt nie pamięta, co się wydarzyło. Z pomocą psychologa
policyjnego Róża, Misiek i Iza raz jeszcze przeżyją Walentynkową
noc, stopniowo odkrywając przed widzami tajemnice własnego błędu.
Celem spektaklu było
ukazanie zagrożeń wynikających z wpływu używek oraz
pozostawienia młodych ludzi samych sobie, przestroga przed
nieodpowiednimi wyborami, podkreślanie podstawowych wartości w
życiu, ukazanie tragicznych skutków złych decyzji, a tym samym
pobudzenie wyobraźni młodego widza i przestroga przed
nieodpowiednimi wyborami, podkreślenie roli pedagoga i psychologa w
kształtowaniu właściwej postawy młodzieży, wskazanie możliwości
rozwiązywania problemów poprzez rozmowę, słuchanie, rozumienie.
Spektakle spotkały
się z dużym zainteresowaniem i wysoką oceną zarówno młodzieży
jak i nauczycieli. Poruszały, zmuszały do refleksji i prowokowały
do dyskusji stanowiąc jednocześnie ciekawy punkt wyjścia do jej
wprowadzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz